* W odcinku serialu "Lekarze z Los Angeles" nadanym przez AXN Crime m.in. 5 marca br. słyszymy, że ktoś nie chce słyszeć "żadnych patetycznych złotych rad"
Odpowiedzialne: Sun Studio Polska, obecnie SDI Media.
* Program "Wielkie rzeczy" na Discovery Science, nadany 22 grudnia 2009. Na ekranie facet pije gorącą czekoladę i pyta drugiego: "Nie mam kremu na twarzy?". Pamiętam, że w pierwszej chwili nie zrozumiałam. Jakiego znowu kremu? Skąd by się miał wziąć jakiś KREM na twarzy tego gościa? Może chodzi o krem ochronny? Albo do golenia? Z programu nic takiego nie wynikało, ten krem był tam kompletnie od czapy. Nagle skojarzyłam: CREAM!!! Chodzi o cream - bitą śmietanę! Ręce opadają.
Angielskie słowo cream może oznaczać "krem", np. w przypadku kosmetyków lub ciast. Jednak gdyby tłumacz chociaż chwilę pomyślał, to by skojarzył - przecież gorąca czekolada podawana jest z bitą śmietaną. Jakby tego było mało, dalej słychać: "dlatego, bo". Droga firmo tłumaczeniowa, której nazwy niestety nie zapisałam, czy wymagasz od swoich tłumaczy, by mieli maturę?
* Jeden z moich ulubionych błędów, często się powtarzających szczególnie w programach związanych z medycyną na Zone Reality i na wszystkich kanałach Discovery: słowo massive tłumaczone jako masywny. Masywne krwawienie, masywne obrażenia. Te i podobne wyrażenia pojawiają się tak nagminnie, że przestałam zapisywać, kiedy i gdzie, ale podam kilka tytułów: "Doktor G - lekarz sądowy" (Discovery World), "Oddział intensywnej terapii" (Zone Reality), "Medycyna sądowa" (Zone Reality), "Lekarze" (Zone Reality), "Ostry dyżur" (Discovery World), "Niesamowite opowieści z izby przyjęć" (Zone Reality). Jeden świeżutki przykład: "Szkoła przetrwania: Sahara", Discovery, 1 czerwca: "wywołuje masywny krwotok".
Polskie słowo masywny oznacza (za Wielkim słownikiem wyrazów obcych i trudnych, wyd. Langenscheidt:
1. zbudowany z dużych i ciężkich elementów; mający mocną, solidną konstrukcję: masywna budowla, masywne fundamenty; 2. taki, który ma krępą, silną budowę ciała; taki, który jest silnie zbudowany: masywna sylwetka; 3. taki, który jest wypełniony wewnątrz; pełny, lity: masywne ogumienie.Jak widać, w żadnym z tych znaczeń przymiotnik "masywny" nie może określać takich rzeczowników jak "krwotok", "obrażenia". Angielskiego massive natomiast używa się w znacznie szerszym znaczeniu - również "olbrzymi, wielki, znaczny, rozległy, obfity, intensywny", np. "olbrzymie poparcie" - massive support (ale przecież nie powiemy "masywne poparcie"), "rozległe obrażenia" - massive trauma (a nie "masywna trauma" ;)), "obfity, intensywny krwotok" - massive haemorrhage.
Okazuje się, że z paru przykładów zrobił mi się cały esej :) Dlatego na dalszy ciąg zapraszam jutro :)
wiesz, zastanawiam się nad tym masywnym. Zawodowo stykam się językiem medycznym od lat i mam wrażenie, że lekarzom bardzo wpadła w ucho zbitka: masywny krwotok, uraz. Używa się tego tak często, że nie zdziwiłabym się, gdyby następna edycja słownika języka polskiego odnotowała takie 3. znaczenie/użycie (może z kwalifikatorem żarg.) W końcu język żyje - co nie oznacza, że mamy bez protestu łykać każde, nawet najdziksze innowacje. Zwłaszcza gdy gołym oiem widać, że nie jest to świadomy zabieg językowy...
OdpowiedzUsuńtak, niestety to prawda... sama znalazłam w necie sporo przykładów, zresztą nie tylko z języka medycznego, np. tu: http://pda.pl/news/masywny_wyciek_na_temat_windows_mobile_7_siedem
OdpowiedzUsuńczy tu: http://pda.pl/news/drugi_masywny_wyciek_htc_na_rok_2010
jednak nadal uważam, że jest to tłumaczenie nieprawidłowe i należy je tępić. lekarze nie są tłumaczami ani lingwistami i niestety nie można od nich żądać wysokiej, a nawet średniej kompetencji czy wyczucia językowego, ale też nie należy tego, co się utarło w żargonie medycznym, uznawać za normę czy powielać w tłumaczeniach. to samo zresztą dotyczy wszelkich żargonów.
oczywiście, zgadzam się, że język żyje, ale ze względu na istnienie i ogromną siłę mediów rygorystyczne standardy są niezbędne. dobrze piszesz, że nie można bezkrytycznie łykać każdej innowacji, bo w końcu przestaniemy cokolwiek rozumieć, a wtedy tłumaczenie w ogóle straci swój cel.
mam wielką nadzieję, że autorzy słowników są tego samego zdania...
puszkaspamu pisze...
OdpowiedzUsuńNagle skojarzyłam: CREAM!!! Chodzi o cream - bitą śmietanę! Ręce opadają.
--------------
"cream" to zwykła śmietanka lub mleko, w płynie lub w proszku, nie ma tam mowy o "whipped cream"
pytanie, jak to mleko czy śmietanka w proszku miałyby się znaleźć na twarzy osoby pijącej ;) bitą śmietaną łatwo się ubrudzić pijąc gorącą czekoladę lub kawę z jej dodatkiem. i najpewniej o to chodziło w programie.
OdpowiedzUsuńna bitą śmietanę mówi się w skrócie "cream", vide podpisy pod zdjęciami: http://commons.wikimedia.org/wiki/Beverages#hot_chocolate
w sumie to śmietanka do kawy, zarówno w proszku, jak płynna, to raczej "coffee creamER". tylko na tę tłustszą, którą da się łatwo ubić, mówi się "cream"
OdpowiedzUsuńto tak gwoli uzupełnienia :)